Nie milkn± protesty białych mieszkańców Pretorii przeciwko planom zmiany nazwy tego miasta, które jest siedzib± rz±du RPA, na Tshwane. Obecn± nazwę nadali w 1855 roku biali osadnicy ku czci Andriesa Wilhelmusa Jacobusa, legendarnego przywódcy Burów w XIX wieku. Wcze¶niej czarna ludno¶ć zwała to miejsce Tshwane, co znaczy "wszyscy jeste¶my jednakowi".
W marcu rada miejska Pretorii postanowiła wrócić do tej nazwy, by miasto nazywało się "bardziej afrykańsko". Tylko centralna dzielnica miałaby zachować nazwę Pretoria.
W niedzielę na ulice Pretorii wyszło kilkuset ludzi, protestuj±c przeciwko tym planom. Czas na demonstracje maj± do czwartku, kiedy zbierze się Południowoafrykańska Rada ds. Nazw Geograficznych i podejmie ostateczn± decyzję.
Biali mieszkańcy twierdz±, że zmiana nazwy będzie dowodem braku poszanowania dla tradycji europejskich osadników na ziemiach dzisiejszej RPA. Złożyli w tej sprawie petycję do rz±du, podpisan± przez kilka tysięcy osób. Przypominaj±, że Burowie (Afrykanerzy) zasłużyli się, organizuj±c na przełomie XIX i XX wieku opór przeciwko brytyjskiej ekspansji kolonialnej.
Murzyńska społeczno¶ć argumentuje z kolei, że po licznych zmianach nazw geograficznych w RPA od czasu obalenia apartheidu w 1994 roku, przyszedł czas na Pretorię. Dla wielu czarnych nazwa ta jest symbolem panowania Afrykanerów w Południowej Afryce i ich rasistowskich rz±dów.
W niedzielnych marszach wzięła udział zaledwie garstka Murzynów. Większo¶ć stanowili działacze organizacji afrykanerskich, drobni biali przedsiębiorcy i lokalni politycy.